• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Biegam. Tak jak lubię. Tak jak chcę.

Blog powstał ku pamięci moich biegowych zmagań. Mam nadzieję, że za parę lat będę się śmiać z początkowych wpisów i nieporadnych pierwszych truchcików.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Lipiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019

Archiwum 05 grudnia 2021

05.12.2021

No w końcu! Wolność! Izolacja przechodzi w niepamięć!
Czekałam na ten dzień z utęsknieniem. Gdy wyszłam rano z domu w swoim biegowym stroju i zrobiłam pierwsze biegowe kroki, gęba mi się roześmiała od ucha do ucha. Powtarzałam tylko w myślach: "Nareszcie! Nareszcie!". Biegłam sobie pomalutku, truchcikiem. Wiedziałam, że nie mogę szaleć. Organizm mam jeszcze słaby. Płuca nie pracują jak dawniej, w związku z tym serce też nie. Ciągnąc dalej, mięśnie są niedostatecznie natlenione, nieco zwiotczałe i zastane. Biorąc to wszystko pod uwagę postanowiłam przebiec jedynie moją stałą trasę 5 km. Wróciłam do domu wykończona. Ostatni raz tak się czułam 2 lata temu, gdy zaczynałam swoją biegową przygodę. Ale tak naprawdę to zmęczenie kompletnie nie jest ważne. Ważne jest szczęście, które mi dał ten bieg. Czułam się wolna jak ptak. Czułam się zwycięzcą. Endrju mnie zapewnił, że z każdym kolejnym biegiem będzie lepiej i migiem odbuduję swoją formę. Pomalutku, ale stale do przodu. Powrót do regularnych treningów to klucz do sukcesu. Nieważne, że powoli, że spacerkiem. Ważne, żeby się nie poddać, nie odpuścić. Tak zrobie. Nie odpuszczę!
Boże! Jakie to bieganie jest cudowne!

05 grudnia 2021   Dodaj komentarz
Kasia7911 | Blogi