• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Biegam. Tak jak lubię. Tak jak chcę.

Blog powstał ku pamięci moich biegowych zmagań. Mam nadzieję, że za parę lat będę się śmiać z początkowych wpisów i nieporadnych pierwszych truchcików.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Lipiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019

Archiwum luty 2023

18.02.2023

Ciężki miałam tydzień. W pracy nie układało mi się w ogóle. Cały tydzień obsługiwałam poradnię POZ. Do środy trwała fala zachorowań wśród dzieci, od czwartku przeszła na dorosłych. Lekarzy mamy mało - dwóch pediatrów i trzech rodzinnych. Jest to niewystarczająca ilość jak na tylu chorych. Dzień w dzień trwały awantury zarówno pod okienkiem jak i przez telefon, i to od samiutkiego rana aż do końca zmiany. Wczoraj już nie wytrzymałam, popłakałam się z bezsilności. Zarejestrować człowieka nie mogę, bo nie mam miejsca, odpyskować mu też nie mogę, bo mi nie wolno. Moja frustracja sięgnęła zenitu. Zostałam nazwana przez pewnego człowieka "kurwą". Inna pacjentka rzuciła w moją stronę: "Ty cipo wystrojona za moje pieniądze!". Jeszcze inna kobieta nagrała rozmowę ze mną i oznajmiła, że wysyła to nagranie do Rzecznika Praw Pacjenta. Straszono mnie także "mężem, który pracuje w wojsku"(chyba chodziło o to, żeby mnie zastrzelił z CKM-u..., nie wiem). Wysiadłam psychicznie. Mam już dość! A przełożona mi oznajmiła, że jeszcze dwa tygodnie spędzę na POZ-cie. Wróciłam wczoraj do domu, z okropnym bólem głowy. Płakałam jak dziecko, aż mnie mój synuś przyszedł pocieszyć. W nocy źle spałam. Dziś od rana jestem na tabletkach przeciwbólowych. Boję się powrotu do pracy. Zastanawiam się czy nie mam jakichś objawów depresyjnych, bo zachowuję się jak zastraszone, zaszczute zwierzę. Nawet nie miałam sił, żeby pobiegać, tylko poszłam na spacer. Świeże powietrze dobrze mi zrobiło, ale teraz znowu ogarnął mnie lęk. Nie chcę, żeby znów ktoś na mnie krzyczał, żeby mnie wyzywał od najgorszych. Przecież ja nie naprawię sytuacji w służbie zdrowia. Lekarzy jest mało, a chorych ogrom. Chciałabym tym ludziom pomóc, ale przecież ja ich nie przyjmę w gabinecie, nie wypiszę recepty. Co mam zrobić, gdy lekarz mi oznajmia: "Na dzisiaj koniec. Ani jednego więcej!"?
Wysiadam psychicznie i nerwowo.

18 lutego 2023   Dodaj komentarz
Kasia7911 | Blogi