• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Biegam. Tak jak lubię. Tak jak chcę.

Blog powstał ku pamięci moich biegowych zmagań. Mam nadzieję, że za parę lat będę się śmiać z początkowych wpisów i nieporadnych pierwszych truchcików.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Lipiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019

Archiwum 12 listopada 2020

79. **

Jest mi smutno. Od miesiąca starałam się o pracę w bardzo fajnej firmie medycznej. Przeszłam przez trzy etapy rekrutacji i na mecie poległam. Dziś zadzwonił do mnie dyrektor regionu i powiedział wprost, że czynnikiem decydującym o przyjęciu innej osoby były jej niskie wymagania finansowe. Cóż... Dla mnie to policzek. Słowa dyrektora bardzo boleśnie dźwięczą mi w uszach. Już się w tym kraju nie patrzy na umiejętności człowieka, na wiedzę, doświadczenie. Teraz się patrzy tylko na to, czy kandydat chce pracować za przysłowiową miskę ryżu. Tym bardziej mi żal, że ja wcale nie ceniłam się jakoś szczególnie wysoko. 3000 zł to nie jest wygórowana płaca. Na rozmowie kwalifikacyjnej powiedziałam wyraźnie, że wysokość zarobku nie jest moim priorytetem. Mi zależało na firmie, nawet jeśli zarobki byłyby niższe. A jednak nie wybrano mojej osoby. Po co w ogóle była cała ta skomplikowana rekrutacja? Wystarczyło zpytać ludzi, kto chce pracować za najniższą krajową i finał. I tak bym się zgłosiła, bo bardzo mi zależało, żeby się tam dostać. A tu klops... :(
Jestem rozgoryczona, ale cóż... wyszło jak wyszło. Może to przeznaczenie? Może tak miało być? Może z perspektywy czasu okaże się, że ta dzisiejsza porażka to tak naprawdę szczęśliwe zrządzenie losu? Może...

 

12 listopada 2020   Dodaj komentarz
Kasia7911 | Blogi