• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Biegam. Tak jak lubię. Tak jak chcę.

Blog powstał ku pamięci moich biegowych zmagań. Mam nadzieję, że za parę lat będę się śmiać z początkowych wpisów i nieporadnych pierwszych truchcików.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Lipiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019

Archiwum 05 grudnia 2020

82. **

To był bardzo intensywny tydzień. W miniony piątek zadzwonił do mnie manadżer z pewnej przychodni, do której wysyłałam CV. Wypytał się mnie, jak moje służbowe sprawy w obecnym zakładzie pracy, na jakim jestem etapie i czy byłabym w stanie z początkiem grudnia podjąć pracę w ich firmie. Zaskoczył mnie bardzo tym telefonem, ale jednocześnie uszczęśliwił. Wysłałam bardzo dużo CV do różnych firm, nie tylko medycznych. W jednej, pomimo dobrze przeprowadzonej rekrutacji mnie nie przyjęto, z pozostałych nie odpowiedziano mi w ogóle, więc ta piątkowa rozmowa i propozycja spadła mi niemalże z nieba. W tym momencie stało się oczywiste, że nie będę już przedłużać L4, muszę się postarać o skrócenie okresu wypowiedzenia i od grudnia powitam nową przychodnię.
Od poniedziałku zaczęłam realizować ten plan. Najpierw wizyta u obecnej szefowej i podpisanie porozumienia stron. Szef nie chciał ze mną rozmawiać, czego wcale nie żałuję. Potem pojechałam przywitać się z menadżerem nowej placówki i ustalić wszelkie szcegóły zatrudnienia. We wtorek załatwiłam medycynę pracy.  Przy okazji w badaniu okulistycznym wyszło, że jestem ślepa jak kura. Dostałam zgodę na pracę tylko pod warunkiem noszenia okularów. Po tym wszystkim w środę zasiadłam na rejestratorskim krześle. I już. Szybko poszło.
Pamiętam jak na początku 2020 roku wymarzyłam sobie, że muszę znaleźć nową pracę. Kiedy szłam w marcu do chirurgicznej poradni, byłam przekonana, że spełniam właśnie to marzenie. Tymczasem okazało się, że ono spełniło się dopiero teraz. Trzeba było poczekać aż do grudnia, żeby odhaczyć ten punkt z noworocznej listy. Kto by się spodziewał, że tak się ta historia potoczy...?
Jak mi sie pracuje? Dobrze. Na razie tyle mogę powiedzieć. To dla mnie nowe miejsce, nowi ludzie, inne nawyki, zasady, zwyczaje. Do wszystkiego trzeba przywyknąć. Bardzo wielu rzeczy nie wiem. Ciągle chodzę, pytam - póki co jest to męczące i dla mnie i dla innych. No, ale cóż, nie od razu Kraków zbudowano. Każdy kiedyś zaczynał i się uczył. Teraz weekend, czas na odpoczynek. Od poniedziałku znów ruszę pełną parą.

 

 

05 grudnia 2020   Dodaj komentarz
Kasia7911 | Blogi