78. **
Ludziska! Litości! Afera maseczkowa wśród biegaczy! No coś takiego!
Na facebooku, na jednej z grup biegowych facet zamieścił zdjęcie ze swojego treningu w maseczce. No i się zaczęło szczucie :(
"Po co to robisz?", "Po co tak się męczyć?", "Czy ty jesteś normalny?", "To jest śmieszne!"...
Kobieta wrzuciła zdjęcie z biegu w przyłbicy i też została nazwana nienormalną. "To głupota" - napisała jakaś dziewczyna.
O co wam wszystkim chodzi?
Wiem, że nie trzeba biegać z zakrytą twarzą. Jednak jeśli ktoś chce, to dlaczego nie może??? Jest koronawirus, ludzie się boją, trzeba to zrozumieć. Wprawdzie ja nie biegam w maseczce, mam buff założony i gdy widzę ludzi na drodze, naciągam go na nos. Ale nie wszyscy chcą się tak "gimnastykować", wolą założyć maskę na początku i zdjąć na końcu. Proste. Mają do tego prawo. Ja tych wszystkich krytykantów pytam o jedno: Dlaczego rok temu wszyscy się zakrywali z powodu smogu? Jak smog to maska jest ok, a jak covid to maska jest be? To wy się zdecydujcie, bo głupoty gadacie! W zeszłym roku smog was truł, a teraz go wdychacie, żeby zrobić na złość koronawirusowi?! Kompletnie nieracjonalne. To, z jakiego powodu się zasłaniasz człowieku jest bez znaczenia. Ważne, że to robisz. Zrozum to.
Każdy żyje jak chce. Każdy robi co chce. Każdy ma jedno życie i sam o nie dba. Innym nic do tego! Skupcie się na wynikach, osiągnięciach, a nie na stroju! Finito!