20. **
Jak one to robią? Mimo wysiłku i zmęczenia zawsze są takie idealne...?
We wszystkich grupach biegowych na necie aż roi się od zdjęć kobiet z treningów. Patrzę na nie ze zdumieniem. Ja po treningu mam wypieki na policzkach, spocone włosy, nos czerwony od ciągłego wycierania. Gdybym miała makijaż, pewnie cały by spłynął i zatrzymał się na kołnierzu. A te dziewczyny wszystkie są takie nienaganne. Owszem, mogą sobie przykleić rzęsy i narysować brwi, ale nie uwierzę, że po 40 minutach biegu puder i róż wyglądają jak prosto spod pędzla wizażystki.
Jeśli te wszystkie zdjęcia są autentyczne, to zazdroszczę tym laskom braku treningowego zmęczenia i umiejętności makijażowych. Po godzinie biegania wyglądać jakby się wysiadło z lektyki - chciałabym tak. Jednak bardziej jestem przekonana, że to tylko lans, który z rzeczywistym bieganiem niewiele ma wspólnego. I nie będę się wpędzać w deprechę z tego powodu.